Stalking, czyli uporczywe nękanie, jest przestępstwem, które często zaczyna się niewinnie – od kilku wiadomości, przypadkowego „spotkania” na mieście, komentarzy w mediach społecznościowych. Z czasem jednak ofiara czuje się osaczona, zastraszona, bezbronna. Czasem nawet boi się wyjść z domu.
Stalking – kiedy nękanie staje się przestępstwem? Przykłady z Warszawy
Podstawowe pytanie, które zadaje wiele osób, brzmi: „czy to, co się dzieje, to już stalking?”. Z pozoru niewinne wiadomości, prezenty, przypadkowe spotkania – na początku trudno uznać je za realne zagrożenie. Ale kiedy te zachowania zaczynają się powtarzać, a my czujemy niepokój, lęk, tracimy spokój – pojawia się pytanie: czy mogę to gdzieś zgłosić, czy to karalne, czy ktoś mi pomoże?
Co to jest stalking?
[Podstawa prawna – art. 190a §1 Kodeksu karnego]
„Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”
Innymi słowy – stalking to nie jest jednorazowy incydent. To powtarzalne, naruszające granice, często psychicznie wykańczające działanie, które:
-
Wzbudza strach,
-
Wywołuje lęk o siebie lub bliskich,
-
Lub ingeruje w codzienne życie ofiary (np. śledzenie, pisanie z wielu kont, próby kontaktu przez osoby trzecie, groźby ujawnienia kompromitujących informacji).
Przykład 1 – „Nie mogę przestać o tobie myśleć” – stalking emocjonalny (Warszawa, Mokotów)
Małgorzata J., pracująca w korporacji na Mokotowie, zakończyła krótką relację z Igorem – znajomym z innego działu. Po zerwaniu, Igor zaczął do niej pisać codziennie:
-
wiadomości przez SMS, WhatsApp, LinkedIn,
-
komentarze pod postami na Instagramie (również z fałszywych kont),
-
wysyłał kwiaty do biura z karteczkami „Jeszcze się zobaczymy”.
Gdy Małgorzata poprosiła go o spokój, Igor napisał:
„Nie masz prawa mnie ignorować. Masz szczęście, że jeszcze nic ci nie zrobiłem.”
Małgorzata zgłosiła sprawę na policję. W postępowaniu prowadzonym przez Komendę Rejonową Warszawa-Mokotów uznano, że doszło do uporczywego nękania – stalking nie musi być fizyczny, może mieć formę wirtualną i emocjonalną, jeśli tylko narusza prywatność i wywołuje realny lęk.
Przykład 2 – Śledzenie i groźby – stalking z elementami gróźb karalnych (Warszawa, Wola)
Igor, po odrzuceniu, zaczął pojawiać się w miejscach, gdzie bywała Małgorzata:
-
Czekał pod jej siłownią.
-
Wsiadał do tego samego wagonu w metrze.
-
Robił jej zdjęcia z ukrycia, które potem przesyłał z komentarzem „ładnie dziś wyglądałaś”.
W jednej z wiadomości napisał:
„Zniszczę ci reputację, opowiem wszystkim o twojej przeszłości. Wiesz, że potrafię.”
Kobieta zaczęła bać się wychodzić z domu, miała problemy ze snem, założyła monitoring przy drzwiach.
Zgłosiła sprawę w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola. Zostało wszczęte śledztwo z art. 190a k.k. i jednocześnie z art. 190 k.k. – groźby karalne i stalking często się ze sobą łączą.
Przykład 3 – Nękanie przez osoby trzecie i fałszywe profile (Warszawa, Ursynów)
Igor nie dawał za wygraną. Tworzył fałszywe konta na Facebooku, z których:
-
rozsyłał screeny rozmów z Małgorzatą do jej współpracowników,
-
pisał obraźliwe komentarze o niej na forach medycznych i zawodowych,
-
kontaktował się z jej mężem, sugerując romans i nadużycia w pracy.
Małgorzata zaczęła odczuwać poważne konsekwencje psychiczne. Otrzymała opinię psychologiczną, która potwierdzała wpływ stalkingu na jej zdrowie psychiczne. Na podstawie tej dokumentacji oraz dowodów cyfrowych, sąd rejonowy na Ursynowie zastosował wobec Igora zakaz kontaktowania się i zbliżania się do pokrzywdzonej.
Stalking a groźby karalne – co je łączy?
Choć stalking to odrębne przestępstwo, bardzo często towarzyszy mu element groźby. Przykładowo groźby ujawnienia kompromitujących informacji, zniszczenia reputacji, naruszenia prywatności. W takich przypadkach prokuratura może prowadzić postępowanie z obu artykułów jednocześnie:
-
art. 190a k.k. – stalking
-
art. 190 k.k. – groźby karalne
Ważne jest, by nie bagatelizować nawet „symbolicznych” gróźb. Możesz słyszeć, że „pożałujesz”, „jeszcze się policzymy”, „zniszczę cię”. Jeśli pojawiają się w kontekście presji, emocjonalnej dominacji lub wcześniejszego nękania.
Stalking w trakcie rozwodu
Warto podkreślić, że stalking może pojawić się również w trakcie postępowania rozwodowego – zwłaszcza gdy jedna ze stron nie akceptuje rozstania lub próbuje wywierać presję na byłego partnera. Uporczywe śledzenie, nachodzenie pod domem, wysyłanie wiadomości, insynuacje wysyłane do rodziny lub współpracowników – to wszystko może przybrać formę przestępstwa z art. 190a k.k.
Czujesz się osaczona w trakcie rozwodu? Były partner cię nęka? Nie czekaj, aż sytuacja się pogorszy – umów się na konsultację w Warszawie lub online.
Co zrobić, gdy jesteś ofiarą stalkingu lub gróźb?
1. Zbieraj dowody
-
Screeny wiadomości, e-maile, listy, nagrania (jeśli legalne),
-
Notuj daty, godziny, miejsce zdarzeń,
-
Zbieraj świadków, mogą to być np. współpracowników, rodzinę, sąsiadów.
2. Zgłoś sprawę na policję lub do prokuratury
-
Wskaż, że chodzi o art. 190a k.k. (i ewentualnie 190 k.k.),
-
Opisz, jak stalking wpływa na twoje życie, pracę, zdrowie.
3. Rozważ złożenie wniosku o zakaz kontaktu / zakaz zbliżania
-
Sąd może zakazać stalkerowi kontaktowania się z tobą, nawet na czas trwania śledztwa.
4. Nie wdawaj się w tłumaczenia – odetnij kontakt
-
Odpowiadanie, próby wyjaśniania, tłumaczenia się – to tylko „nakręca” stalkera.
-
Jasna postawa: „Nie chcę kontaktu, proszę nie pisać. To ostatnie ostrzeżenie.”
Stalking – jak się bronić?
-
Stalking to przestępstwo z art. 190a k.k., zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.
-
Nie trzeba czekać na fizyczną przemoc – uporczywe pisanie, grożenie, nękanie emocjonalne już jest karalne.
-
W Warszawie działają wyspecjalizowane jednostki policji i prokuratury, które zajmują się tego typu sprawami.
-
Pomoc psychologiczna, porada prawna i szybkie działanie to klucz do odzyskania poczucia bezpieczeństwa.